Pierwsza kaligrafia pisma automatycznego


    Chciałem się pochwalić tym dokonaniem już wieki temu. Mianowicie nie bardzo wiadomo, w czym jest rzecz. Opowiedziałem to kiedyś koleżance, ale ona zwątpiła we wszystko. Należycie trzeba sprawy jasno postawić i mieć wgląd też do innych spraw. Naprawdę dobrze jest mieć wszystko tam, gdzie jest, ponieważ różne problemy mogą wychodzić z nieopłaconych podatków.

    Kolejna sprawa brzmi banalnie, ale nie wiadomo do końca o co chodzi. Motyw Słońca jest jasny dla nas wszystkich, jednakże bariera, którą musimy pokonać brzmi dosyć absurdalnie. Tak samo nasi koci przyjaciele nie wierzą jednocześnie w istnienie tej tajnej grupy. Ponieważ dałem mocno do zrozumienia, że nie ma miejsca bez miłości, to tak naprawdę, tak absurdalnie kochamy siebie nawzajem.

    Nie opowiedziałem dzisiaj wszystkiego, lecz wszystko zostało opowiedziane za mnie. Nie powiem Ci rady, jak żyć. Sam nie wiem, o co właściwie w tym tutaj chodzi. Może o rodzinę? Albo o seks? Wypadałoby powiedzieć parę słów o kosmitach, bo ich jeszcze tu nie było. Nie było i nie będzie odrzekł starzec, po czym wypadł z okna i zakończył się przekaz wielu artystów.

---------------------------------------

Komentarz:

To mój pierwszy oficjalny tekst, który wynika z pisma automatycznego. Istota, która podawała mi ww. myśli, nie chce na razie zdradzać swojej tożsamości.

Przekaz? Niewyraźny przekaz miłości - tak bym to określił...

Chcecie więcej ciekawostek w przyszłości?

Co to jest - pismo automatyczne ?

Komentarze

  1. Zaczynasz bredzić, tak Ci powiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nic z tego nie rozumiem, brałeś coś?
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie z miłością kiepsko, jakby kto pytał.

    OdpowiedzUsuń
  4. niby takie proste, ale bez Zioła nijak tego ogarnąć, LOL...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uff, po komentarzach widzę, że wszystko ze mną w porządku :))))).

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałem zdementować plotki na temat tego, że się naćpałem.

    Nie biorę już wystarczająco długo.

    Czy bredzę? Nie wiem. Samoe wychodzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A że jestem chory to inna sprawa xD

      Usuń
    2. wyluzuj, nie było plotek, ktoś tylko zapytał kontrolnie, a nawet jakbyś się naćpał, to zero kłopotu: ca. 96 procent ludzi na Ziemi żyje na jakimś odlocie :)

      Usuń
    3. tylko na Ciebie mozna liczyc :D

      Usuń
  7. Witaj . Tak naprawdę to kto z nas jest normalny? A poza tym co to znaczy być normalnym?
    Myślę więc jestem .
    Miłość ,słońce, serce to szczęście.....
    Już nie ...... bardzo smutne.
    Oczywiście każdy może i ma prawo inaczej to odczytać:)
    Pozdrawiam serdecznie i większej "pogody ducha życzę"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to nieco pemistyczny jak zwykle.

      Dziękuje za radosne myśli

      Usuń
  8. W życiu często nie wiadomo, o co chodzi :/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Błagam zniszcz mnie lub dodaj mi miłości.

Popularne posty z tego bloga

Moje zmartwienia i wątpliwości. (wersja 3x1)

Nadzieja matką wiary...

Dwie sprawy. Nie mam pomysłu.