Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2023

Zwykle niezwykła impreza na krakowskim rynku.

Obraz
Witajcie moi mili. W dzisiejszym odcinku będzie coś na temat wczorajszej imprezy oraz warunków życiowych, które przeżywam - standard - styl wolny. Melanż Przyjechał mój przyjaciel z dawnych lat z Niemczech. Znamy się od jakiś 30 lat. Przyjaźnie się z jego rodziną, więc mamy dobry kontakt. Chciałem go wziąć na piwo do kawiarni, ale on już miał inny plan w głowie - "chodźmy na imprezę na miasto". Długo się nie zastanawiałem, tylko od razu się zgodziłem. Wyjechaliśmy wcześnie bo po 17:00. Na drogę kazałem mu kupić małpkę - "ekonomia" mówię. Potem pan A. cały wieczór żartował z tego określenia, "ekonomia", Autobus zepsuł się jeden przystanek przed celem. Wyszliśmy na świeże powietrzę. Było trochę zimno, bo wiało. Poszliśmy prosto na plac Szczepański do baru Banialuka, gdzie było najtaniej, ponieważ piwo kosztowało 7 zł. Zamówiliśmy cały dzbanek oraz 4 kieliszki orzechowej wódki. Byłem nieco przerażony tym startem - to dla mnie dość dużo. Ale na szczęście w ten

Podział na wolne i pracę. Proste słowa.

Obraz
Przyznam szczerze, że ostatnio pracuję trochę mnie niż kiedyś. Ale piszę, codziennie coś zapisuję. Jak nie blog, to pamiętnik, jak nie pamiętnik to opowiadanie. Myślałem, że może to mogłoby być moją pracą, ale nie widzę siebie jako copywritera.   Dzisiaj wstałem o 8:00 i poszedłem na zakupy. Będę robił obiad. Proste spaghetti bolognese. Nie spotkałem nikogo na mojej drodze. Mam zapasy tytoniu na ponad tydzień, bo nie kupuję zwykłych papierosów, tylko kręcę własne. A może by tak odwiedzić jakieś forum internetowe dzisiaj? Nie wiem. Na pewno odwiedzę znajomych bloggerów, żeby zobaczyć, co u nich ciekawego jest.  Praca A propos tego tematu. Przestałem ćwiczyć malowanie graffiti i grać na harmonijce ustnej. Stwierdziłem, że to mało przydatne i nie chcę na to tracić nerwów i czasu. Pracuję dalej u mamy w zakładzie krawieckim na 1/4 etatu. Myślę nad szukaniem pracy marzeń. Coś na pół etatu, w miarę blisko. Planuje zacząć od kwietnia, zaraz po dentyście. Czas wolny Dużo gram w gry komputerowe

Potajemne wizje życia.

Obraz
Nie wiem, co pisać, ale napiszę prawdę. Praca Zastanawiałem się nad zawodem programisty-informatyka. To dużo nauki, ale najgorsze jest to, że spędziłbym większość życia przed monitorem komputera. Druga sprawa jest taka, iż bardziej odpowiadałby mi zawód na pół etatu, żeby dorobić do renty. I tak przeglądałem ogłoszenia o pracę, ale póki co nie wymyśliłem nic nowego.  System obowiązków Ostatni rok działałem na sposobie wykonywania zadań. Tzn robiłem pewną pracę i w zamian nagradzałem się partyjką w grę komputerową. Odszedłem od tego pomysłu, bo zmuszał mnie do rzeczy, które niekoniecznie mnie interesowały. Aktualnie mam wyznaczone obowiązki na dany dzień i reszta czasu jaki zostaję jest wolna. Mogę w coś pograć, a mogę porobić coś zupełnie innego. Co oglądam? Widziałem ostatnio "Menchester by the sea", który mimo ładnych zdjęć w ogóle mi się nie podobał. Z seriali jestem w drugim sezonie "Breaking Bad". Dałem tej serii drugą szansę, bo już dawno temu próbowałem to og

Pierwszy dzień w nowym świecie. (biały wiersz)

Przywiodła mnie tu ciekawość, ciekawość rzeczy, ciekawość sensu. Wywodzę się z plemienia niewolników, który ustalił nowy początek ery. Wolność odebrałem sobie sam, nikogo o to nie prosząc. Otworzyłem oczy dopiero po wojnie, bo kolana ociekały krwią. Przeżyłem realizm i hiperrealizm w tej plątaninie słów i znaczeń. Po prostu byłem sobą, tylko sobą i to zaznaczę. Dziś jest ten dzień, ten jedyny, jedyny najważniejszy. Ten stanowi prawo, kto wydaje polecenia, a tak może tylko król. Otwórz swe oczy czerwone i zobacz niebieską granice między ziemią a rosą. Uskrzydli Cię to słuchaczu, Ty mój jedyny czytelniku. Nie wołaj baranów, oni zostali wywołani. Tylko granice przeskoczysz i poznasz smak, który opiszę. To jest pierwszy dzień Twojej nowej wolności. Kierunku, którego nauczyłeś się obierać, więc raduj się, raduj. Nie musisz już uciekać ani się kryć, bo moc masz niepojętą. Spotkaj poetów nad Wisłą i daj im tę radę, co mi dałeś, kiedy zapomniałem. I wolność, i wolność i krzyczę w niebiosa. Bo

Plany małe i duże w zawodzie programisty.

Obraz
  Jak zwykle jestem nieco bez przygotowania do pisania, ale co tam - przecież potrafię! Cały klucz znajduje się w tym słowie - "potrafię". Chciałbym się nauczyć czegoś, żeby czerpać z tego zyski. Wyszkolić się w jakiejś specjalizacji, bo mam na to czas. Póki co nauczyłem się rozróżniać zawód informatyka od programisty, co jest nie lada sukcesem. Tylko pytanie, czy ja chcę iść w tę stronę? A jeśli nie, to w jaką inną? Sam muszę odpowiedzieć sobie na te pytania.  35 urodziny Było miło, był uroczysty obiad i tort dietetyczny w postaci sernika z małą ilością cukru. Mój szwagier, siostra, ojczym i mama. Piliśmy rozmaite alkohole. Ja przystałem przy ulubionej wódce smakowej. Wypiłem pół butelki wiśniówki i na tym koniec. Spało mi się po tym dobrze. Z prezentów też jestem dość zadowolony. Dostałem koszulkę ulubionej firmy i markowy zegarek. Nie czuję się stary, ale dziwię się, że tyle już upłynęło czasu. Miłość do filmów Już nie raz tę kwestię poruszałem w mojej głowie. W wolnym cza