Plany małe i duże w zawodzie programisty.

 

Jak zwykle jestem nieco bez przygotowania do pisania, ale co tam - przecież potrafię!

Cały klucz znajduje się w tym słowie - "potrafię".

Chciałbym się nauczyć czegoś, żeby czerpać z tego zyski. Wyszkolić się w jakiejś specjalizacji, bo mam na to czas.

Póki co nauczyłem się rozróżniać zawód informatyka od programisty, co jest nie lada sukcesem. Tylko pytanie, czy ja chcę iść w tę stronę? A jeśli nie, to w jaką inną? Sam muszę odpowiedzieć sobie na te pytania. 

35 urodziny

Było miło, był uroczysty obiad i tort dietetyczny w postaci sernika z małą ilością cukru. Mój szwagier, siostra, ojczym i mama. Piliśmy rozmaite alkohole. Ja przystałem przy ulubionej wódce smakowej. Wypiłem pół butelki wiśniówki i na tym koniec. Spało mi się po tym dobrze.

Z prezentów też jestem dość zadowolony. Dostałem koszulkę ulubionej firmy i markowy zegarek.

Nie czuję się stary, ale dziwię się, że tyle już upłynęło czasu.

Miłość do filmów

Już nie raz tę kwestię poruszałem w mojej głowie. W wolnym czasie, po całym dniu chciałbym spędzić czas na kontakcie ze znajomymi i oglądając filmy czy seriale. Żadne głupie gry. Głupie gry to ja w dzień sobie chwilę zagram.

Nie potrafię oglądać rzeczy, które już widziałem. I tak mam chyba ze wszystkim. Nie cierpię powtarzania czynności. Przeraża mnie fakt pracy na produkcji, gdzie w kółko jest to samo i nie ma końca.

Zdolności pisarskie

Oprócz bloga prowadzę prywatny tygodnik własnych myśli i zdarzeń. Ponadto piszę powoli opowiadania, które nie wiem, czy będę kiedyś publikował. Aktualnie majstruję coś o moim przyjacielu Maćku. Może to wydam drogą internetową, gdy skończę - ale tego nie obiecuję.

Plan

"Jeden plan, brak planów". - Eldo

Będę musiał pomyśleć więcej o tym programowaniu i ogólnie przygotowaniu do przyszłego zawodu.

A z blogiem? A co tam z blogiem zawsze coś się wymyśli.

Pozdrawiam Was serdecznie!