Posłuchaj ptaków śpiew... 1
Pierwszy raz to piszę, chociaż tak naprawdę to chyba tysięczny. Prowadzę pewne rozmowy na swój temat, które niekoniecznie powinny ujrzeć światło dzienne. W tym czyha cała idea robienia tego, co należy. Ale prawda jest o wiele głębsza. Patrząc na proste zdanie, można zobaczyć w nim coś więcej tylko dzięki temu, że więcej czasu przy nim spędzimy. Moja historia jest jak każda inna. Znasz opowieści i te z krypty i te z osiedla. Zaczynało się, będąc małym robaczkiem, a kończy się w niebie albo piekle. Nic nie jest prawdą poza tym, co sam wymyślisz. Nie wiem na ile to cudotwórcze jest. Z pewnością Bóg o wiele bardziej znałby się na tym temacie niż ja. Słowo B Ó G. Dzisiaj miałem taką krótką refleksje. Współczuję tym, którzy nie mają Boga w swoim życiu. Przecież świat w którym on istnieje jest o wiele bardziej sensowy niż jego brak. Chociaż powinniśmy się go czasem bać. Jest nieobliczalny. Rozumiesz? Miałem użyć rąk do pisania, ale używam nóg. Ćwiczenia takie dla zdrowego ducha. Ludzie wierz