Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2021

Normalna zajawka na życie. (normalnie 3//4)

Obraz
Dzisiaj życiówka, czyli piszemy o codziennych sprawach. Głównie dlatego, bo Kamil (mój przyjaciel) wyszedł właśnie z więzienia i ma to bardzo duży wpływ na mnie. Na niego pewnie też. "Płaczę rymami" - jak to jeden raper śpiewał. Ja płaczę wersami tutaj. Strach Ogólnie jesienią miałem dużo lęków mniej lub bardziej absurdalnych. Bałem się śmierci, a jeszcze bardziej życia. Teraz nadszedł racjonalny strach. Kamilku mordo Ty moja; życzę Ci (nam), żebyśmy nie wracali do tego co było. Było zabawnie i czasem bombowo, ale nie możemy ciągnąć tego trybu życiowego. Melanże kilkudniowe się skończyły. Trzeba posprzątać zabawki i zwyczajne żyć. "Wyśniłem sobie ten świat tak mocno myśląc o nim, zupełnie po nic, tylko po to, by się bronić" - Eldo Projekt koszulki Powyżej projekt nad którym pracuję. Sam oczywiście to wszystko rysowałem. Robię to dla kumpla, który jest niezależnym raperem i po prostu chce się jakoś promować. Poniżej piosenka Zege Kronix'a: Jak dokończymy ten proj

Rozprawa i refleksja na temat końca świata (numero uno)

Obraz
  Witajcie moi Mili. Skąd wziął się pomysł na ten post? Jak wiadomo rapu słucham od zawsze i kilka razy z rzędu trafiłem na kawałki hip-hopowe, mówiące dużo na ten temat. Poniżej je umieszczam - od najlepszego do najgorszego. Podobały się? Może znasz więcej utworów na temat końca świata? Jeśli tak, to podziel się w komentarzach - uzupełnimy listę! Seriale o apokalipsie Najbardziej ryje głowę "Black Mirror". Serial science fiction na temat zagrożeń bliskiej przyszłości. Myślę, że w tym temacie trzeba wspomnieć o "Dark" - fenomenalne widowisko. Jest też trochę o zombie, ale nie przepadam za tym tematem. Na upartego można tu włożyć "Rick i Morty", ale to chyba przegięcie. Aha, przypomniałem jeszcze jeden tytuł, który tu pasuje. Mianowicie "Miłość, śmierć i roboty". Chociaż to bardziej ogólnikowe science fiction niż mówienie o apokalipsie. 2012 (2021?!) - Koniec Świata Możecie się śmiać lub niegroźne dziwić, ale przepowiednia z 2012 roku moją osobę d

Wieczórem, przy herbacie, w dobrym takcie. (Sezon jesienny)

Obraz
Liczba wyświetleń bloga na dzień dzisiejszy doszła do 13700. (tak dokładnie tyle) Co to oznacza? Nic. Modlę się codziennie. Tylko po co? Nie bardzo wiem. Modlę się "ogólnie". Proponowałem już komuś, że w trakcie modlitwy pomyśle o nim. Czy to coś daje? Szczerzę wątpię, ale jakoś delikatnie pomaga. Martwię się, że nie będę miał o czym pisać na blogu. Z drugiej strony to jest zerowy problem, bo ja o czym pisać mam! Wszystko to jedność Jak zabijesz muchę, to ona umrze. Zdajesz sobie sprawę z tego? To jest część tego świata, której się pozbywasz, bo Ci nie pasuje. A co jeśli niszczysz coś więcej? Nasze sumienie Winno być nawigacja naszego okrętu. Nikt nie powinien nas wytykać. My sami się tym doskonale umiemy zająć. Reżyser filmowy Planowałem "projekt 206", czyli tworzenie filmu niezależnego. Niestety mam mało siły i trudno mi znaleźć w tym sens. Napisałem jakieś 1/3 scenariusza i nagle utknąłem. Nie wiem, co dalej. Nie wiem, czy mi zależy w ogóle. Tyle dróg Codziennie

Jesienne refleksje, krótkie lecz treściwe. (Podaj hasło)

Obraz
  "Wszystko jest dla ludzi, mówił ktoś, potem umarł." - Ero Miłość do ludzi Ostatnia moja duża refleksja dotyczyła przyjaźni. Doszedłem do wniosku, że chyba mam 1 prawdziwego przyjaciela - lub inaczej mówiąc - brata.  Następny priorytet mają tzw. dobrzy koledzy, czyli coś więcej niż kolega, mniej niż przyjaciel. Ta grupa jest najbardziej kłopotliwa, bo oni z reguły bardziej chcą coś brać niż dawać w zamian. Na końcu są znajomi i koledzy/koleżanki. Oczywiście pierwsza jest rodzina, chociaż myślę, że prawdziwy przyjaciel zasługuje na podobny status. Walka To kolejna refleksja z ostatnich dni. Zakodowałem sobie w mózgu bardzo głęboko, że mam walczyć - czy mi się to podoba, czy nie. Ogólnie mam wymyślone zajęcia i prace, czas wolny, ale brakowało "iskry" i walka chyba właśnie nią jest. Wszystko co robisz traktuj jak walkę. Jest to ciężkie. Będą wyzwania, ale na tym polega życie. Stawiasz cele albo same się pojawiają, a Ty masz biec ile tchu. Stawiać kolejne kroki w tych