Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2023

Dwie sprawy. Nie mam pomysłu.

Obraz
Dzisiaj mam do omówienia dwie sprawy. Mam nadzieje, że w jednej coś mi pomożecie. Dzień zacząłem udanie. Przed chwilą skończyłem się uczyć słówek z angielskiego, a teraz biorę się za pisanie. Następnie idę do sąsiada mu pomóc z telefonem. Potem pójdę na chwilę do pracy i dniówka odrobiona. Sprawa 1 - spanie Po naprawdę wielu latach zaczyna mi się udawać sprawowanie kontroli nad snem. Do tej pory spałem nawet 15-16 godzin na dobę. Było to wynikiem oddziaływania leków oraz zażywaniu używek. Od tygodnia śpię 10h dziennie. Zasypiam koło 1:00 i wstaję o 11:00. Taki plan chce realizować przez kolejny miesiąc, potem może spróbuje bardziej zredukować ten czas. Co mi pomogło? Smartband - inaczej opaska elektroniczna. Pokazuje mi najróżniejsze informacje. Wszystko na ręce. Mogę sprawdzić godzinę, prognozę pogody oraz ile kroków przeszedłem w dany dzień. Ale najważniejsze z tego jest to, że mam budzenie wibracjami i w przeciwieństwie do zwykłego budzika, to na mnie działa. Mam też nowy look. Na l

Metafora gestów zawartych w słowie 3x4

Obraz
Dosyć dawno nie pisałem, bo jakieś 2 tygodnie, ale nie miałem na to ochoty. Praca Szukanie pracy to był mój najważniejszy cel w ostatnim czasie. Co dwa dni przeglądam wszystkie oferty na olx w kategorii "niepełny etat". Zwykle znajduje średnio 1 ogłoszenie dziennie, które mnie interesuje. Byłem w jednej pracy na dzień próbny i szkolenie, które trwało 15 minut. Robota polegała na dzwonieniu do ludzi i nakłanianiu do przeprowadzenia ankiety. Powiem Wam, że jest to wredna praca porównywalną z telemarketingiem lub zawodem promotora. Atakuje się ludzi, kiedy oni są zajęci swoimi sprawami. Najczęściej rozmawiają z nami renciści, ponieważ oni mają najwięcej wolnego czasu. Praca mi się tak cholernie nie podobała, ale próbowałem do niej podejść dwukrotnie. Jednak ostatecznie stwierdziłem, że to nie dla mnie. Gdyby ktoś zadzwonił do mnie w sprawie takiej ankiety, to zapewne od razu bym przerwał połączenie... Życie Wczoraj wstałem w południe a dzisiaj szczęśliwie o 5 rano. Mam cały czas

Zwyczajne sprawy. Wiosenne klimaty. (1x3)

Obraz
Dobrze, bo już wiosna zawitała. A ja mam dla Was dzisiaj tylko trochę słów. Miejmy nadzieje, że nie trochę za mało. Jest wcześnie rano i piję sobie kawę. Czekam aż mama wstanie i pójdę na chwilę do pracy. Potem czeka mnie misja, bo musze na rowerze jechać do szpitalu po papiery do renty. W Krakowie słońce dzisiaj. Szukanie pracy idzie ciężko. Znalazłem jedynie oferty jako "promotor". Czyli stoisz na ulicy i nagabujesz ludzi, żeby poszli do klubu. Trochę wredna praca, ale ostatecznie może bym ją wziął. Nie wiem, na razie szukam czegoś lepszego. Oglądałem świetny film z Januszem Gajosem pt. "Układ Zamknięty". Jak na polskie warunki wyśmienite kino. Chyba będzie trzeba zrobić jakiś wpis o książkach lub grach, bo tego dawno nie było. No i co? Życiówka leci. U mnie polski rap na głośnikach i wpadam w rytm odpowiedni na wiosenne klimaty.  Nie mam doła, nie przejmuję się. - powiedzmy... Wszystko idzie dobrze, ale mimo wszystko czegoś brak. Może tej drugiej połówki? O tym n

Polecajka filmowa. Ciekawe produkcje z netflix na maj.

Obraz
Brak spoilerów! Witajcie. Dzisiaj nazbierało mi się trochę ciekawych filmów, które widziałem na platformie netflix. Uwzględniam tylko te tytuły, które mogę polecić lub częściowo polecić. No to ruszamy! Zabójczy Rejs (2019) | Zabójcze Wesele (2023) Są to dwie produkcje połączone ze sobą dwójką tych samych detektywów (Adam Sandler, Jenifer Aniston) oraz wątkiem komedii kryminalnej. Przyjęte przez publikę raczej jako coś średnich lotów. Według mnie pierwsza część jest dosyć słaba, ale druga wypada naprawdę dobrze. Miałem skojarzenia z "Glass Onion" i chyba słusznie. Polecam jako odmużdżacz. Zabójczy Rejs: 6/10 Zabójcze Wesele: 7/10 Ostatni Bastion (2001) Klasyka kina wczesnych lat 2000 - chyba tak bym to nazwał. Film typowy. Typowo-dobry. Akcja toczy się w więzieniu, gdzie na skazanie przybywa generał. No i potem się tam cuda dzieją, bo dyrektor ma dziwne fazy. Uważam, że to kawał porządnego kina, ale dla mnie trochę zbyt przewidywalny. Ocena: 6,5/10 Szkoła Czarownic (1996) Smak