"Walka rzecz prosta" (białe wiersze)
Na jedno kolano piszę wiersze pierwsze.
Na drugi raz pojadę moherowym pojazdem.
Nie zawsze trzeci raz przychodzi tak szybko.
To są różne świata niuanse.
Magia prawdziwa to nie rzecz chciwa.
Mam to wytapetowane na głowie.
Lecz zło czai się blisko. Kasuje je szybkim strzałem.
Moja moherowa walka następuje zręcznie.
Nie chce mieć pretensji. Chcę jeździć i bawić się. Wygrać, nie przegrać, ale czy to się da?
Mam bujną tę wiedzę uczciwą.
Trzymam schowaną z papierem wagę złota.
Zrozum to wszystko na trzy.
Trzy momenty, trzy wizje, trzy spojrzenia.
Łap chwile mówią, ale nie daj się zwieźć.
Idź lepiej do rzeki, wejdź. Przekonasz się, czy krawędź ma.
Na około niuansem tym, który zwierzę Ci da.
Zapomnij zły, bo wygrasz Ty.
I ja...
O, jak cudnie, że piszesz wiersze!
OdpowiedzUsuńO, mój komentarz wylądował w spamie.
OdpowiedzUsuńAle go uratowaliśmy
UsuńTo jest bardzo wartościowy wiersz, choć nie wszystko zrozumiałam.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Ja sam nie do końca go ogarniam :D.
UsuńDziękuje
Nie umiem ocenić poezji. Jest bardzo osobista.
OdpowiedzUsuńNatomiast zwróciłam uwagę na film na youtube, który nakręciłeś. Uważam, że daje do myślenia. Pozdrawiam
Który z filmów Ci się podobał? Chcę iść dalej w tę filmową drogę. Poezja to odskocznia.
Usuń