Prosto i na temat
Witajcie w moich stronach! Na zdjęciu powyżej zapas książek, który postanowiłem zakupić. Będzie na przynajmniej trzy miesiące czytania. Piszę do Was w bardzo ważnym momencie. Zaczyna się nowa epoka - przynajmniej raz w miesiącu się zaczyna.
Z książek wybrałem dwie fabularne. Kinga, który jest dla mnie sprawdzony oraz nowego dla mnie autora M. Sullivana. Reszta dotyczy rozwoju duchowego i osobistego. Będzie co czytać i pisać recenzje.
W pracy jest w porządku, chociaż człowiek się trochę męczy. Z drugiej strony to zmęczenie wychodzi na dobre, bo potem można odpocząć, ale nie należy leżeć brzuchem do góry cały dzień. Warto znajdywać sobie jakieś zajęcia. Niektóre przyjemne, inne mniej. Tak, żeby się rozwijać.
Kupiłem sobie kosmiczne buty. Nie będę ich tu pokazywał. Wziąłem je z myślą o tym, że mają wysoką amortyzująca podeszwę. Niestety nogi mnie w nich bolą, tak samo jak w zwykłych butach.
Myśli różnie się mi układają. Przestałem mieć stany lękowe i napady paranoi. Tak naprawdę ciężko o spokój. Raz dziennie muszę się porządnie wyleżeć - gdy jestem w domu. Pół godziny albo godzinę spędzić ze sobą czas w bezpiecznym miejscu.
Życie przybrało dosyć konkretny wygląd. Dzieli się na pracę, rozrywkę oraz rozwój własny. (lubię go tym słowem nazywać) Doszedłem do wniosku, że potrzebuję obrać jakieś cele. Na pierwszy rzut wpadło mi do głowy szukanie dziewczyny, ale na razie nie chcę się w to angażować. Pomyślałem, żeby zadbać o przyjaciół. Jest kilka osób które mogę odwiedzić. I tak zrobię...
Chyba całkiem dużo dzisiaj napisałem. Nie wstydzę się pisać prawdy, ale czasem się trochę boję. Staram się utrzymać balans między prywatnością a wyrażoną treścią.
Na dzisiaj tyle. Proszę odpisujcie, a ja przejrzę Wasze blogi. Pozdrawiam K.
A ja bym chętnie obejrzała te buty!
OdpowiedzUsuńKing jak najbardziej, reszty nie znam, do poradników podchodzę podejrzliwie, dziś wszyscy chcą radzić innym.
Dbaj o przyjaciół koniecznie!
Niech stracę! O to buty
Usuńhttps://50style.pl/umbro-challenger-meskie-buty-treningowe-granatowy-ummx224007?
Ale szpanerska podeszwa!
UsuńO tak. M.in. dlatego ich nie chcę.
UsuńNiewygodna, czy zbyt szpanerska?
UsuńJedno i drugie. Wole klasyczny styl.
UsuńZ tą prywatnością to nie jest taki głupi pomysł... Sama miałam sytuację, że komuś odjechało i zaczął mnie publicznie wyzywać od najgorszych, chociaż to był tylko jego psychotyczny lore i nie miało to żadnego związku z rzeczywistością.
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że ja ostatnio też miałam pewne objawy psychotyczne, tak mi to skoczyło po przeprowadzce... Wszystko przez to, że przez jakieś dwa tygodnie byliśmy na widelcu, siłą rzeczy - ludzie gapili się, bo do pustego od x lat domu w końcu ktoś się wprowadził i po prostu byli ciekawscy.
Podwyższyłam Latudę na 74 mg (psychiatra mi na to pozwala) i jest ok.
Czasem mnie to dobija, jak nie psychotyczne, to znowu mam lęki, do tego jeden z moich antydepresantów przestaje mi służyć, bo bardzo długo po nim śpię, a żrę prawie tyle co na Olzapinie... No i czeka mnie szukanie nowego psychiatry tutaj, co też jest dla mnie trudną kwestią.
Ja moją lekarkę znam od 2012. Bardzo długo zajęło mi jej polubienie. Powiem Ci, że problemów mi nie brakuję. Takie chorobowe rzeczy to najczęściej lęki. Często z błachych powodów albo sam nie wiem dlaczego mi się coś dzieje. Po pójściu do pracy ustały psychotyczne uczucia, w zamian za to czuję trud pracy. Tak chciałem i się udało, ale nie zawsze jest łatwo.
UsuńNo to życzę powodzenia zarówno w pracy jak i w czytaniu. I we wszystkim innym też. No i pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńNo i udało się cię odwiedzić. Buty są straszne, ale co ja tam wiem o modzie. Co do reszty... hm, myślę, że będzie dobrze, bo chcesz tego. Odkąd mieszkam w Krainie Deszczowców i jestem prawie zupełnie "na uboczu", jest dużo lepiej, to moje "bezpieczne miejsce". Dobrze, że też masz swoje :) Zapraszam do siebie na zwiedzanie świata (jeśli lubisz): www. distantcruise.video.blog
OdpowiedzUsuńCieszę się. Ja marzę o swoim miejscu na uboczu. Może regularna praca mnie do tego przybliży. Buty sprzedane.
UsuńI love non fiction but Stephen King is great. I wish you all the best in your work and your life. Warm greetings from a retired lady living in Montreal, Canada ❤️ 😊 🇨🇦
OdpowiedzUsuńGreetings!
UsuńNie wytrzymam. Kupiłeś kosmiczne buty, napisałeś nam o tym i.... nie pokazałeś! JAK MOŻESZ???
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie są wygodne, ale może ich zadaniem jest wyglądać, a nie być wygodnymi.
Świetnie, że masz swoje plany i chcesz zadbać o relacje z przyjaciółmi. Podoba mi się, że potrafisz łapać balans i mieć czas na bycie samemu z sobą. To jest mega ważne, zwłaszcza kiedy już człowiek wejdzie w tryb pracy i zmiany życia.
Z prywatą to i ja nie jestem zbyt wylewna. Jakoś lubię pisać o takich lżejszych tematach, ale to raczej z racji zawodu :) Muszę się bardziej pilnować i w sumie tak jest lepiej. Jeszcze kiedy nie było moich danych publicznych więcej pisałam, a teraz to tak na luzie.
Trzymaj się i czekam na te buty jednak, albo chociaż link do nich :)
Aga
Hehe.. No już dałem linka w komentarzach powyzej. Buty stały się tematem numer jeden.
UsuńNo na razie z przyjaciolmi to same problemy.
Buty kupione i już sprzedane. Ja bardzo nie lubię kupować butów i ogólnie ubrań - dla mnie to kara... Ale gdzie kiedyś widziałem kosmiczne buty, wrzucę je niebawem u siebie, pozdrowienia i spokoju życzę.
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz. Ja lubię kupować pod warunkiem, że jestem na 100% pewien co chce kupić. A tak łazić bez celu po sklepach to tylko się denerwuję.
UsuńNie przeczytałam jeszcze nic z Kinga. Moja siostra jest jego wielką fanką. Dla mnie wydaje się on na zbyt przygnębiającego. ... Nic nie przeczytałam i wydaje mi się- opinia na podstawie fiku miku. :)
OdpowiedzUsuńJestem zwolenniczką literatury obyczajowej. Noce i dnie, Chmielewska...to są moje klimaty i odstresowywacze.
Powodzenia.
Warto dać Kingowi szanse. Chyba najlepsze jego dzieło to "Lśnienie"
UsuńOdkąd przeczytałam Kinga pt. Chudszy- dziwnie patrzę na ciepły, wyjęty z piekarnika jabłecznik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Panie Salmiakowa
Lubię czytać, ale nie bardzo mam czas teraz...Czeka Maria i Magdalena, Joga powięziowa
OdpowiedzUsuńJa mam taki tryb że pół godziny dziennie musze poczytać. Ksiązkę. Bo innych rzeczy do czytania teraz to masa
Usuń