Taki tekst z pamiętnika introwertyka, który się wnerwił na liczenie owiec nocą


Powiem Ci sekret. Ja mam zaburzone zdolności poznawcze nowych ludzi.

Tekst powyżej napisany powstał jakieś trzy tygodnie temu, na spontanie w czasie rozmowy z kimś na czacie. Wyjaśnienia? Ciężko mi kogokolwiek poznać. Psychiatra raz mi powiedziała, że idąc z psem na spacer, będę miał znakomitą okazje, żeby z kimś pogadać. Wieloletnie doświadczenia pokazują, że u mnie to zupełnie nie działa.

To jak działam?

Najczęściej poznaje ludzi przez znajomych. Po prostu znajomi znajomych gdzieś się pojawiają i to jest prawdziwa okazja, żeby na serio kogoś poznać. W internecie trochę to inaczej działa...


Z miejsca pozdrawiam Desdemone

Okazuje się, że wchodząc na czat można kogoś poznać i nawet spotkać w realnym życiu. Desdemona to moja nowa koleżanka, z którą byliśmy na krakowskim rynku. Wyprawa nocna. Miałem napisać, jak to było. Wspólne oddawanie moczu. No wydusiłem to z siebie. Jak wtedy o tym myślałem, że to napiszę, to wydawało mi się zabawne, a teraz sam już nie wiem.

Z desdemoną się poznaliśmy na czacie psychiatryk na czaterii, gdzie dość regularnie wchodzę. Psychiatryk to dla czubków, czyli miejsce w sam raz dla mnie.


Blogowanie

Lubię obiecywać regularne wpisy na bloga, bo wtedy sam się oszukuję i to prawie tak, jakbym non stop pisał.

Dziś obiecam tyle, że nowa treść będzie na pewno na nadchodzący tydzień. Dlatego, bo się wkurzyłem i dzisiejsza noc jest poświęcona napisaniu trzech tekstów, a publikacja ich będzie co trzy dni.


Poznawanie ludzi w internecie

Temat ten jest tak szeroki, że łoo masakra. Według tego co sam wiem, to można poznać mnóstwo osób, ale rzadko kiedy powstają z tego Relacje. (z dużej litery, bo mam na myśli coś więcej niż znajomość)

Wchodząc regularnie na czat, można poznać kogoś i zawrzeć przyjacielską więź, ale trzeba poświęcić mnóstwo czasu, żeby trafić na odpowiednią osobę. Mówi tu o przyjacielskiej relacji. Może to być "zajebisty ziomek" albo relacja z płcią przeciwną.

Proszę Was. Napiszcie swoje doświadczenia w nawiązywaniu znajomości przez internet. Może macie jakiś sposób, jak szybciej poznać ludzi albo napiszcie swoje własne doświadczenia, jeśli są warte komentarza.


"Nie daje Tobie rad, bo Ty dasz sobie radę" - Mercedresu - tak

Mam dylemat. Zastanawiam się, co mi poradzicie. Myślę, czy szukać na stałe w miarę ambitnej pracy/stażu albo uczyć się na własną rękę zawodu, który będę mógł wykonywać z domu.

Praca stała ma tę zaletę, że ktoś kieruję mnie i mam pewność tego co robię. No i mieszkam dalej w Krakowie...

A nauka zawodu... Mam na myśli naukę języka i grafiki komputerowej. Oba te zajęcia mógłbym wykonywać w domu. Wtedy mogę się wyprowadzić na wieś albo gdziekolwiek chcę.

Trochę wybór między wsią a miastem. Nie wiem. W każdym bądź razie, będę miał gdzie się wyprowadzić poza miasto.

Pozdrawiam
137. System 7. (energia) Kod 991.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Moje zmartwienia i wątpliwości. (wersja 3x1)

Nadzieja matką wiary...

Pierwsza kaligrafia pisma automatycznego