Rola mrówek w moim życiu (smutek 441)

 


Mrówka - z ang. "ant"

Ostatnie wydarzenia skłoniły mnie do takiego zbiorczego tematu. Niby na poważnie, ale puszczam oko, bo to nie takie ważne. Zwykłe życie, więc zaczynamy!

Czasy dziecięce

Za dzieciaka uwielbiałem się bawić zabawkami oraz spotykać z nieco starszymi kumpli. Od początku jakieś bandy się tworzyły, no i oczywiście budowaliśmy bazy.

Jako (chyba) 5 latek pasjonowały mnie mrówki. Lubiłem je zgniatać, obserwować, przypalać. Ale najczęstsze było zalewanie mrowisk, niczym wielka powódź w Biblii. 

Teraz wydaje mi się taka zabawa jako coś tragicznego!

Literatura (o wiele lat później - życie dorosłe)

Dzięki mojemu śp. Tatusiowi trafiłem na dzieła Janusza Zajdla, który jest moim ulubionym polskim pisarzem aż do teraz.

Miał jedną książkę, w której mrówki były uosobieniem kosmitów z innej planety. Po prostu ich budowa fizyczna przypominała to zwierzątko. 

Niestety nie pamiętam jaki był tytuł tej książki. Może ktoś przypomni?

Znalazłem perłe

Tuż przed pobytem w szpitalu w 2018 roku poznałem Edytę. ANTaxie (jej nick, "ant")

I ona wie o tym i ja wiem o tym, że razem przeszliśmy całkiem dużo. W bardzo specyficznym momencie życia się spotkaliśmy i mimo, że żadnego romansu nie było i nie będzie, to zawsze będziemy mieć do siebie ciekawość.

Czas teraźniejszy

Nie wiem na ile to istotne, ale ten wątek sprawił, że postanowiłem napisać o "mrówczanym" temacie.

Poznałem nowego zioma - Black Anta.

Najlepiej mi wychodzi kłócenie się z nim o różnie nie istotne i istotne sprawy.

Ale tak naprawdę wygląda na fajnego przyjaciela i może w końcu udało mi się poznać kogoś wartościowego.

Przyszłość

A teraz mi się przypomniało na koniec. Jest jeszcze film: "Ant-man" - o superbohaterze co potrafi się zmieniać w owada.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Moje zmartwienia i wątpliwości. (wersja 3x1)

Nadzieja matką wiary...

Pierwsza kaligrafia pisma automatycznego