11 do 3 wygrały w 7 secie Polskie Władze

No dobrze, to o czym ja miałem pisać? Aha o niczym konkretnym.

To są zapiski po świąteczne.

Święta minęły w porządku. Tyle prezentów pod choinką jeszcze nie widziałem. A to dlatego, bo było nas 11 osób normalnych. Jakieś skojarzenia z 11 września mam... ehh w końcu 1+3+7 = 11

I tak mnie wypominają przez tą 11 od iluminatów. Ogłaszam wszem i wobec, nie należę do żadnej tajnej organizacji, chyba że 1 osobowej to owszem. Nazywa się esencja albo knowledge of 36. Ram pam pam.

W prezencie dostałem fajową koszulkę SSG (smoke story group // lub siły specjalne grom) oraz taką menaszke na pasek. I bon na szczury. Bon w sensie, że obiecane mi są szczurki. O których na blogu będzie jeszcze głośno.


Dobra, teraz burza mózgów.

Mam kilka filmów do opisania. Kilka płyt... gier i książek. Ale myślę, że najciekawsze są spontaniczne zapiski.

Oglądałem po 1 odcinku z seriali sci-fi. "Opowieści podręcznej" oraz "The expanse". Muszę przyznać, że są bardzo słabe. Nie dorównują do pięt "Stranger Things" czy "The Dark".

Po wyjściu ze szpitala jeszcze trudno mi się skupić na filmach. Dostałem nowe leki, a one tak działają. Oglądam sobie jak coś to 20 minutowy serial.

O właśnie. Jak tak patrzę, to widzę, że jest 22 sezon South Parka. Oczywiście muszę obejrzeć całość i wtedy też coś powstanie tutaj.


Magija

Z tematami ezoterycznymi jestem bardzo ostrożny. Nie zamierzam ich brać jako najważniejsze ponad wszystko. Ale muszę się przyznać, że wykonałem rytuał - własnego pomysłu. Przed napisaniem tego posta. Rytuał miał intencje energetyczną. I faktycznie pomógł.



Dobra to na koniec piosenka taka od serca, co mi się podoba.

https://youtu.be/iQ9dELvjepk



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Moje zmartwienia i wątpliwości. (wersja 3x1)

Nadzieja matką wiary...

Pierwsza kaligrafia pisma automatycznego