W każdym z nas jest cząstka światła (nie, nie jestem illuminati)

Piszę to przy dźwiękach polskiego punka rocka. Gdybym urodził się w latach 70, to pewnie byłaby to moja najukochańsza muzyka. Karton z czatu już nie jest trzeźwy. Wczoraj otwierał spirytus. Szkoda, że skrinów nie mam. Ale czemu ja nie napiszę wpierw co u mnie? Walczę z nałogiem amfetaminowym oraz syndromem amotywacji. U mnie w domu już od ponad tygodnia jest nowy chłopak mamy. Teraz jego syn dołączył, więc coś się dzieje. Codziennie nowe atrakcje. To na sanki pojadą, to do kina pójdą. Byli w kinie na "Ralf demolka" czy jakoś tak. Stwierdziłem, że na bajkę mi się nie chce iść. Zamknęli serwer mojej Tibii, więc nie bardzo mam w co grać. Jedynie Fallout 2 mi został do przejścia. Gram w trybie unarmed. Mam już 22 level. Na 24 można powiedzieć, że koniec gry jest. Media trąbią wciąż o Adamowiczu. Podobno kilkadziesiąt tysięcy postów zostało skasowanych, w związku z walką z mową nienawiści. Znalazłem stare/nowe forum na którym będę mógł reklamować swój blog. http:/...