Carlton Leach aka Karton - kontra moja definicja pener
Dzisiejsze tło do posta nadaje Bonus RPK
Grafikę dodam na końcu jak zwykle...
Chciałem napisać tekst pod kątem mojej znajomości z Kartonem.
Carlton Leach, bo taki ma nick, siedzi już wiele lat na pokoju psychiatryk - czateria.
Swego czasu wymienialiśmy się mejlami i to właśnie je chciałem Wam pokazać.
Uwaga! Danger! Achtung!
Nasza tajna satelita szpiegowska HIS 154 (Horse In Sadzawka) - zlokalizowala obiekt na drugiej stronie ksiezyca. Po glebokiej weryfikacji danych zlokalizowalisny tam tajna baze nazistow! Wedlug doniesien specjalistow z naszej komisji, prowadza tam badania nad sadzonkami polowek jablek, by sparalizowac konsumpcjonizm na naszej planecie!
Wiadomosc po przeczytaniu zostanie zneutralizowana
Kszksz... Bez odbioru
Horse in sadawka? Wcześniej był tekst o koniu w sadzawce, który niestety się zgubił.
Muszę przyznać, że tekst wzbudza we mnie pozytywne emocje. Nie wiem, co Wy myślicie?
Technika tekstu
Właśnie nad tym pracuję, żeby tworzyć dla Was niezapomniane emocje w abstrakcyjnym świecie myśli i słów.
Jednocześnie, żeby nie wpaść w pułapkę lania wody...
Karton
To po raz pierwszy mój ziomek Carlton został oficjalnie przedstawiony na blogu. Dlatego sobie to zanotujemy. Może w końcu on sam napisze jakiś tekst warty publikowania. A chłopak ma dużo do powiedzenia. Poza tym jest niezależnym raperem, który jednak jest zbyt leniwy do regularnych nagrywek - ale ma racje.
Historia bloga
Dzisiejszy tekst powstał na bazie pomysłu. Najczęściej jednak piszę życiówke bez zakładania głównego przekazu. Zobaczymy jak taka ewolucja się sprawdzi w przyszłości. Główny Temat - kontra - Brak Tematu i Życiówka.
Wiara i miłość
Co robić mam, żebyście czuli miłość? Takie zalecenie dostałem, że potrzeba więcej tych dobrych emocji, ale co? Mam do Was mówić Bracia i Siostry? To raczej coś nie tak. Może gdzieś indziej ulokować uczucia. Trochę jestem gruboskórny, żeby gadać o uczuciach. O miłości do każdego człowieka. To bardzo trudne. Tyle mam do powiedzenia - może kiedyś się zmieni
Ej tam... Do uczuć nie ma gruboskórnych. Cały czas przecież piszesz o miłości do każdego człowieka, bo to zwykła sprawa, a nie jakaś podniosła. To my przypisaliśmy archetypicznie patetyczność miłości i tego patosu oczekujemy wszędzie. A to tylko życie...
OdpowiedzUsuńten patos w miłości jest okropny. wszystkie te tanie rzeczy mówiące o pięknej miłości.
Usuńwszystko gówna prawda za przeproszeniem. miłość jedną z najważniejszych rzeczy, ale trzeba mieć więcej szacunku i pokory.
:)