Zajebiste prezenty dla Ciebie. South Park i biografia OSTR

Witaj Internetowy Podróżniku. (ip) Nie chcę pisać długiego wstępu. Poniżej masz dwie wyszukane przeze mnie pozycje - prezenty, a jeszcze niżej je nieco opiszę. Wszystko legalnie!

1. Brzydki, zły i szczery. OSTR (biografia rapera - audiobook)

2. South Park 40 minutowy odcinek specjalny


Powyżej losowe zdjęcie z mojego ezoterycznego albumu.

Chcę Wam opisać trochę powyższe "prezenty". W ostatnie 3 dni sam przetrawiłem te rzeczy i muszę przyznać, że warto.

South Park - Pandemic Special

W tym roku nie ma normalnego sezonu tego serialu. Za to opublikowali odcinek specjalny na temat miasteczka w czasie pandemii.

Chyba każdy wie, co to South Park? Serial animowany dla dorosłych, często kontrowersyjny, gdzie głównymi bohaterami są dzieciaki z 4 klasy podstawówki. Ale tak naprawdę jest mnóstw pobocznych bohaterów, którzy mają różne przygody.

Muszę przyznać, że jestem mega fanem. Mam jedną koszulkę SP, a drugą mam dostać pod choinkę, ale mniejsza z tym.

Jak wypada najnowszy odcinek? Miło, że jest na podstawie obecnych wydarzeń. Tak szczerze to jest to mega dawka czegoś fajnego, ale mam wrażenie, że wcześniejsze odcinku były jakieś lepsze.

Aha właśnie. Serial jest po angielsku, ale operuje raczej prostymi słowami. No i w ogóle na tej stronie co dałem, są wszystkie sezony...

Zły, brzydki i szczery - OSTR

Ogromnym atutem jest fakt, że audiobook jest czytany przez samego rapera. Już parę biografii czytałem, więc mam jakiś punkt odniesienia. Uważam, że wstęp jest rewelacyjny. Opisuje młodość OSTR bardzo konkretnie i zabawnie. Potem jest nieco standardowo, ale też dobrze. Całość trwa nieco ponad 3 godziny - ja przełknąłem wszystko w trzy dni.

Najbardziej zapadł mi w głowę motyw pisania egzaminu, (chyba matury) gdzie raper przez melanżowanie miał 15 minut na dotarcie do szkoły. I zapieprzał w czerwonej piżamie z napisem na plecach "Fuck off" i pantoflach. Jak wszedł do sali pełnej uczniów w uniformach wszyscy wpadli w brecht.

I tyle ode mnie...

Życzeń Wam jeszcze nie składam - właściwie Tobie? Bo jeszcze będzie okazja.


pozdrawiam

Kacper

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Moje zmartwienia i wątpliwości. (wersja 3x1)

Nadzieja matką wiary...

Pierwsza kaligrafia pisma automatycznego